MAM OJCA
„O, jakże Moja miłość, miłość Ojcowska została przez ludzi zapomniana! A przecież tak czule was kocham!”.
Dla wielu ludzi, Bóg jest siwym panem z bródką, który siedzi gdzieś daleko na chmurce i nie pozwala człowiekowi na wszystko, co przyjemne, a za złamanie swoich zasad wtrąca do piekła. Wielu myśli, że On nie interesuje się mną i moimi sprawami, bo ma na głowie o wiele ważniejsze rzeczy. Wielu, ze strachu przed Nim chodzi do kościoła, bo przecież lepiej z Nim nie zadzierać. Sam to przeżywałem.
Odkrycie tego, że Bóg jest czułym Ojcem, Tatą, Tatusiem było jak wyjęcie z oczu zabrudzonego szkła, które zupełnie jak w baśni Andersa pt. Królowa Śniegu tkwiło tam, zmieniając świat na smutny i zły.
To doświadczenie nie pozwala mi cicho siedzieć i o tym nie mówić. Czuję, że muszę się tym dzielić z innymi. Na szczęście Bóg Ojciec postawił na mojej drodze ludzi, którzy mieli dokładnie to samo doświadczenie i pragnienie w sercu.
Patrząc na postać matki Eugenii Elisabetty Ravasio, której jako jedynej objawił się Bóg Ojciec, czujemy się w obowiązku dzielić się z każdym człowiekiem tym, co przez tę skromną i pokorną osobę przekazał całemu światu nasz ukochany Tata.
Orędzie przekazane siostrze Eugenii, jest jedynym przekazanym osobiście przez Boga Ojca i uznanym przez Kościół za autentyczne. Rygorystyczne badania, jakim poddawana była siostra Eugenia trwały aż 10 lat. Cały proces rozpoczął się w 1935 roku i przeprowadzony został przez Komisję ekspertów, którą powołał Aleksander Caillot, biskup Grenoble. Należeli do niej między innymi: wikariusz biskupa Grenoble Mons. Guerry – teolog, bracia Alberto i Augustino Valencin – jezuici, należący do jednych z największych autorytetów w dziedzinie filozofii i teologii, oraz eksperci w ocenianiu podobnych przypadków, dwaj doktorzy medycyny, w tym psychiatra.
Zbyt wielu spotykamy ludzi smutnych, żyjących bez głębokiego sensu i nieznajdujących odpowiedzi na najważniejsze pytania serca. Tak narodził się pomysł na Spotkania z Ojcem. Mamy nadzieję, że pomogą one wielu ludziom odkryć to, o czym mówi Ojciec w Swoim Orędziu: „Przychodzę, aby wygnać przesadny lęk, który Moje stworzenia odczuwają wobec Mnie. Pragnę dać im do zrozumienia, że Moja radość polega na tym, abym był znany i kochany przez Moje dzieci, to znaczy przez całą ludzkość obecną i przyszłą. Przychodzę przynieść nadzieję ludziom i narodom. Iluż od dawna już ją utraciło! Ta nadzieja pozwoli im pracować dla swego zbawienia, żyjąc w pokoju i bezpieczeństwie. Przychodzę, aby Mnie poznano takim, jakim jestem; aby ufność ludzi wzrastała jednocześnie z miłością do Mnie, ich Ojca, mającego tylko jedno pragnienie: czuwać nad wszystkimi ludźmi i kochać każdego z nich jak Swoje jedyne dziecko”.
Za nami już sześć spotkań: w Ostrowie Wielkopolskim, Nowych Skalmierzycach i w Kaliszu, po których widzimy już wiele pięknym owoców. Oto kilka świadectw nadesłanych do nas zaraz po spotkaniu:
Bóg Ojciec, powiedział siostrze Eugenii: „Pragnę, żeby jeden dzień lub przynajmniej jedna niedziela była poświęcona dla uczczenia Mnie w szczególny sposób pod imieniem Ojca całej ludzkości. Chciałbym, aby to święto miało własną Mszę i oficjum. Nie trudno znaleźć teksty w Piśmie Świętym. Jeżeli pragniecie oddać Mi tę szczególną cześć w niedzielę, wybieram pierwszą niedzielę sierpnia”.
Odpowiadając na wezwanie Boga Ojca, pragniemy wszystkich zaprosić na Wielki Koncert Uwielbienia w ramach 7. Festiwalu ABBA PATER, który odbędzie się w niedzielę 5 sierpnia o godz. 1800 w Nowych Skalmierzycach (ul. 3 Maja 11).